Akcje protestacyjne handlowej „Solidarności”

15 grudnia br. związkowcy z Hipermarketów Auchan oraz sieci sklepów Biedronka domagali się poprawy warunków płacy i pracy oraz skrócenia czasu pracy w Wigilię Bożego Narodzenia. Handlowa „Solidarność” zorganizowała w tym dniu w Warszawie dwie akcje protestacyjne.

„Czy nas ktoś usłyszy, czy nas ktoś doceni” – pikieta przed Auchan  

– Jesteśmy tutaj by zademonstrować nasze niezadowolenie. Kolejny rok z rzędu, w Wigilię pracownicy naszej sieci będą pracować dłużej niż konkurencja. Większość sieci wielkopowierzchniowych i sieci dyskontów usłyszała nasz głos i ograniczyła czas pracy w tym dniu do godziny 14.00. Tam pracownicy mają prawo godnie obchodzić Święta Bożego Narodzenia, które rozpoczynają się Wigilią. W Auchan jest inaczej – powiedział Dariusz Paczuski, przewodniczący Komisji Podzakładowej Auchan Polska.

Handlowa „Solidarność” od wielu lat apeluje o skrócenie czasu otwarcia sklepów w Wigilię Bożego Narodzenia. Godzina zamknięcia sklepu nie jest bowiem równoznaczna z zakończeniem pracy. – Sklep jest czynny do 15.00, ale o której godzinie wyjdzie kasjerka, która musi policzyć i zdać kasę, czy pracownik, który musi posprzątać i zatowarować sklep na okres poświąteczny – pytał Paczuski.

Skrócenie czasu pracy w Wigilię to jednak nie jedyny postulat pracowników Auchan. W petycji skierowanej do Prezesa związkowcy zwracają uwagę przede wszystkim na pogarszające się warunki pracy i ogromne przeciążenie pracą. Domagają się również wprowadzenia jasnego i uczciwego systemu premiowania, oraz przejrzystego negocjowanego ze stroną społeczną corocznego systemu wzrostu wynagrodzeń.

W ramach akcji happeningowej Prezesowi wraz z petycją przekazano choinkę, na której zawieszono m.in szkielety z ryb oraz wręczono rózgę. – Przyjrzyjcie się tej choince. Wygląda tak jak nasze życie – mizernie. Drzewko bardzo dobrze pokazuje na co stać ludzi z 17 czy 20-letnim stażem pracy i jakie mamy problemy z przygotowaniem świąt. Tu nie ma dorodnego karpia, są tylko ości. Do choinki nie sposób nie dołączyć rózgi, bo za takie zachowanie, za takie praktyki należy się rózga – tłumaczył Dariusz Paczuski.  

Związkowcy apelowali również do klientów sklepu, aby nie zwlekali z zakupami na ostatnią chwilę.

 

„W promocji tania siła robocza” – protest przed Biedronką

Po zakończeniu pikiety pod Auchan, związkowcy przejechali pod siedzibę Biura Głównego Jeronimo Martins Polska. Pogarszające się warunki pracy w dyskontach Biedronki oraz unikanie przez pracodawcę dialogu ze stroną społeczną, to zdaniem pracowników ich największe problemy.

Tu również reprezentanci załogi wręczyli pracodawcy petycję. Związkowcy domagają się  m.in. negocjacji podwyżek wynagrodzeń na rok 2016, negocjacji zmiany regulaminu wynagradzania, zwiększenie zatrudnienia w sklepach  Biedronka i Centrach Dystrybucji, poszanowania prawa pracowników do zrzeszania się, podpisanie porozumienia o współpracy oraz przywrócenia do pracy działacz związkowego Bartosza Posadnego z Jarocina.

– Spotkaliśmy się pod oknami tego biurowca, aby zaprotestować i powiedzieć dość. Z okien tego biurowca nie widać zwykłego szarego pracownika, naszego ciężkiego trudu i pracy w tym sklepie. Pan Prezes ma błędne percepcje tego, co się dzieje na sklepie. Widzi pełne obsady sklepów, zadowolonych pracowników i klientów. Prawda jest zupełnie inna – powiedział Robert Jacyna, z-ca przewodniczącego organizacji zakładowej w Biedronce.

Protestujący trzymali transparenty z hasłami: „W promocji tania siła robocza”, „Najtańszym towarem w marketach są pracownicy”, „Ma pracujemy, wy zarabiacie”. Klientom sklepu rozdawano opłatki.

– „Solidarność” jest z pracownikami Biedronki . Udało nam się wiele rzeczy załatwić, ale jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia. Nie możemy pozwolić na wykorzystywanie pracowników, na ogromne przeciążenie pracą. Pracodawca patrzy na obroty i zyski, nie widzi pracownika nadmiernie obciążonego pracą – powiedział Alfred Bujara, przewodniczący Krajowej Sekcji Banków, Handlu i Ubezpieczeń. – Będziemy walczyć o zmianę tej sytuacji i walczyć o pracownika. Tak jak w Biedronce, tak w całym handlu pracownicy są wykorzystywani. Chcemy powiedzieć: dość takiego traktowania – powiedział na zakończenie protestu szef handlowej „Solidarności”.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz