Duda: Postulaty nieaktualne? – nie zgadzamy się z tym

Po złożeniu kwiatów przed Bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej, w historycznej Sali BHP odbyły się dalsze uroczystości rocznicowe. Wykład dla młodzieży o historii „Solidarności” wygłosił prezes IPN Łukasz Kamiński. Wręczono również stypendia dla zdolnej młodzieży.

Przychodzimy w te same miejsca, nie dlatego, że tego chce polityczna poprawność, ale z potrzeby serca, aby powiedzieć 2 słowa – pamiętamy i dziękujemy – powiedział do uczestników uroczystości szef „Solidarności” Piotr Duda.

Jeszcze raz przypomniał o dekrecie ustanawiającym bł ks. Jerzego Popiełuszkę patronem NSZZ „Soidarność”. – bł ks. Jerzy został patronem Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, a nie jakiegoś ruchu społecznego.

Zwracając się do weteranów „Solidarności” powiedział – ten testament Was bohaterów 1980 roku i te wszystkie słowa, które mówił o ludziach pracy nasz patron, są dla nas podwójnym wyzwaniem i testamentem do realizacji.

Jak dzisiaj znowu słyszymy, że postulaty sierpniowe były tylko straszakiem dla komunistów, że po zdobyciu przez nasz kraj wolności w 89 roku przestały być aktualne, to my się z tym nie zgadzamy – mówił Duda.

W 80 roku robotnicy w Gdańsku, Szczecinie, Jastrzębiu, Wrocławiu i w całej Polsce strajkowali, a podłoże tych strajków było socjalne. Większość postulatów była socjalna i nadal są one aktualne.

Odnosząc się do obecnej sceny politycznej Duda ocenił, że politycy powołujący się na ideały „Solidarności”, którzy z jednej strony podnoszą wiek emerytalny, a z drugiej nie robią nic, aby związki zawodowe w Polsce mogły zrzeszać się bez jakichkolwiek sankcji, nie mają prawa powoływać się na te ideały.

Zdaniem przewodniczącego „Solidarności” Niezależny Samorządny Związek Zawodowy – to tylko 4 słowa, które niektórym ciężko – jak to ujął – przechodzą przez gardło.

Dlatego przed nami po tych 34 latach jeszcze większe wyzwanie, aby nikt nie wmawiał, że tu w Gdańsku rodził się jakiś ruch społeczny. Tu urodził się związek zawodowy i istnieje do dzisiaj. Nie żaden pierwszy drugi czy trzeci, ale jedyny – podsumował, uzasadniając, że wielu jest w nim od samego początku.

Duda zwrócił się również do obecnych na sali blisko 50 stypendystów, uczniów wspieranych przez fundusz stypendialny Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność”.

Patrzę na młodych ludzi, którzy za rok dwa trzy cztery wejdą na rynek pracy. Jaki rynek pracy szykuje im państwo? Umów śmieciowych, pracy na czarno, życia bez perspektyw, wyjazdu z naszej ojczyzny?

Jako drogę do walki o sierpniowe postulaty przewodniczący wskazał ulicę.

W ubiegłym roku było nas na ulicy 200 tys. Dlaczego tylko 200 tys., jak ubezpieczonych jest ponad 16 mln? – pytał. – Jak partia Platforma Obywatelska mogła zdobyć w wyborach do Europarlamentu ponad 30 proc. głosów, skoro zrobiła tyle krzywdy społeczeństwu?

– Nie wystarczy siedzieć przy Internecie i wołać zróbcie coś. Musimy wejść na ulicę, bo rządzący nie prowadzą dialogu społecznego.

Na koniec przewodniczący odniósł się od ubiegłorocznej 25. rocznicy strajków 1988 roku.

W ubiegłym roku tylko związek zawodowych „Solidarność” pamiętał o 25-leciu strajków 1988 roku, gdzie upominaliśmy się o ponowną legalizację. Strajkowaliśmy wtedy pod hasłem nie ma wolności bez solidarności. Nie byłoby 4 czerwca 1989 roku bez 56, 70, 76, 80 i 88 r. – mówił. – 4 czerwca to tylko konsekwencja tych dat – dodał.

www.solidarnosc.org.pl

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz