20 marca br. Rada Miasta Stołecznego Warszawy podjęła uchwałę o rozwiązaniu Warszawskich Ośrodków Wypoczynku „Wisła” i Warszawskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji i powołaniu w ich miejsce nowego podmiotu gospodarczego. Miasto szacuje,że oszczędności z tytułu połączenia wyniosą ok. 1 500 000 zł rocznie.
O tak ważnych zmianach pracownicy ośrodków dowiedzieli się zupełnie przypadkiem. – Miasto działało jak partyzant. Chciało przeprowadzić zmiany po cichu. Nawet w porządku obrad nie było ani słowo ośrodkach, a nazwa uchwały brzmiała „o połączeniu jednostek organizacyjnych miasta stołecznego. Warszawy działających w zakresie sportu i rekreacji o znaczeniu ponaddzielnicowym”. Gdyby nie Andrzej Kropiwnicki, przewodniczący ZRM, a za razem radny warszawy – nie dowiedzielibyśmy się o planowanych zmianach – mówią związkowcy.
Związkowcy dowodzą, że Uchwała ta została podjęta z pogwałceniem art. 19 ustawy o związkach zawodowych. Uważają, że otoczenie Pani Prezydent przygotowało ją za plecami pracowników, bez wcześniejszych informacji, a zwłaszcza bez konsultacji z Radami Pracowniczymi i Związkami Zawodowymi obu przedsiębiorstw.
Swoje dowody pracownicy ośrodków próbowali przedstawić na sesji Rady Miasta, lecz nie zostali wysłuchani. Uchwała, która była jeszcze odręcznie poprawiana przed sesją przez prezydenta Dąbrowskiego została przyjęta głosami Platformy Obywatelskiej.
Dokument wyraźnie mówi o „dostosowaniu ilości pracowników do realnych potrzeb jednostki”, czyli o zwolnieniach. – Nasi pracownicy w większości są osobami powyżej 45 roku życia,
co z nimi będzie? – zastanawia się Andrzej Przychodzień, Przewodniczący „S” w Warszawskim Ośrodku Wypoczynku „Wisła” i Fundacji Pro Bono.
Osobną sprawą, która budzi niepokój związkowców, jest sposób przejęcia majątków obu firm przez nowy podmiot, który zostanie dopiero utworzony. – Majątek ten to przede wszystkim atrakcyjne tereny na terenie całej Warszawy – wyjaśnia Andrzej Przychodzień.
Z powodu braku nie dotrzymania obowiązujących procedur, związkowcy zamierzają wnieść do Wojewody Mazowieckiego o unieważnienie wadliwej uchwały. Chcą także zaskarżyć decyzję Rady Miasta do sądu.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!