„Dzisiaj jesteśmy z Tobą, Ukraino”. Pikieta pod Ambasadą Rosji

8 marca br. blisko dwa tysiące osób uczestniczyło w pikiecie zorganizowanej przez NSZZ „Solidarność” przed ambasadą  Rosji w Warszawie.  Manifestacja była wyrazem poparcia i solidarności z narodem ukraińskim.
Pikieta rozpoczęła się odśpiewaniem hymnów Polski i Ukrainy. W tłumie rozłożono ogromną flagę ukraińską, którą trzymała ukraińska młodzież studiująca w Polsce. Związkowcy z „Solidarności” przy dźwiękach trąbek  skandowali m.in.: „Ukraina bez Putina”, „Kijów Warszawa – wspólna sprawa”, „Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę”.

W Warszawie najczęściej demonstrujemy w obronie praw pracowniczych, dlatego  w życiu nie przyszłoby mi do głowy, że będziemy organizować demonstrację w obronie wolnej, demokratycznej Ukrainy.  Jesteśmy tu, bo „Solidarność” to nie tylko związek zawodowy, ale i solidarność międzyludzka i międzynarodowa – powiedział Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej. W 1980 roku to związek zawodowy „Solidarność”  rozpoczął demontaż bloku komunistycznego i to, że Ukraina stała się osobnym państwem jest zasługą właśnie związku zawodowego „Solidarność”.  Dzisiaj, na naszych oczach prezydent Putin podąża w złym kierunku. Dlatego związek zawodowy musi być tu, przed ambasadą Federacji Rosyjskiej, aby powiedzieć głośno, że nie zgadzamy się na powrót do zimnej wojny, nie zgadzamy się na powrót do budowania bloku komunistycznego, do budowy idei, która dawno została zakopana pod ziemię. Zdaniem przewodniczącego związku w takiej sytuacji „Solidarność” musi zabrać głos.

Protestującym za wsparcie podziękował gość honorowy Andriej Gabrow, wiceprzewodniczący Rady Majdanu. – Podczas gdy unijni politycy ciągle czekali na dalszy rozwój wypadków, nawet jak u nas ginęli ludzie, Polacy od początku byli z nami. Czuliśmy wasze wsparcie, dostawaliśmy od was pomoc. Dziękujemy każdemu z was z osobna i wszystkim razem – powiedział.

W podziękowaniu za pomoc udzieloną przez „Solidarność” Gabrow wręczył Piotrowi Dudzie flagę Ukrainy z podpisami obrońców Majdanu.

Wśród zabierających głos gości znaleźli się jeszcze m.in. Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „Gazety Polskiej”; Olek Trietikow, sotnik z Majdanu; Samer Masri, przedstawiciel organizacji syryjskiej, walczącej o niepodległość Syrii; Adam Borowski, konsul honorowy Czeczenii, a także ukraińskie i białoruskie studentki, które uczą się w Szczecinie, Opolu i Łodzi.

Warto było walczyć w 1980 r. o wolną, demokratyczną Polskę. Wtedy też nie wierzyliśmy do końca, że zdemontowany zostanie system komunistyczny. Dlatego zwracam się do naszych braci na Ukrainie: wierzcie, bo musi wam się udać. Jesteśmy z wami – powiedział na zakończenie przewodniczący Duda.

Kończąc manifestację zebrani uczcili mi­nu­tą ciszy pamięć ofiar po­le­głych na ki­jow­skim Maj­da­nie.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz