Halina Kurpińska, wiceprzewodnicząca Sekcji Krajowej Oświaty „Solidarności” oraz przewodnicząca Komisji Międzyzakładowej Pracowników Oświaty i Wychowania Żoliborz-Bielany była gościem audycji „Z kraju i ze świata” radiowej Jedynki.
Halina Kurpińska, oceniła, że nauczyciele nie mają 1 września optymistycznych nastrojów. – Do ostatniego momentu przychodzą informacje o nauczycielach, dla których od dziś nie będzie pracy w szkole – powiedziała. Jako przykład podała nauczycieli z warszawskiego Bemowa, którzy w ostatnich dniach sierpnia dowiedzieli się, że szesnaścioro z nich nie będzie miało pracy 1 września. Uznała, że „niemoralne” jest informowanie nauczycieli o stracie pracy, dopiero wtedy, gdy przychodzą na rady pedagogiczne przygotowujące nowy rok szkolny. W jej ocenie można było wcześniej oszacować liczbę uczniów i w razie potrzeby uprzedzić nauczycieli, że stracą pracę.
Ponadto dużej grupie nauczycieli zmniejszono wynagrodzenia.
Nauczyciele z „Solidarności” wezmą udział w ogólnopolskich dniach protestu. Pikieta pod Ministerstwem Edukacji Narodowej odbędzie się 12 września w godz. 11.00 – 13.00. Halina Kurpińska podkreśliła, że protestujący będą domagać się zaprzestania przesuwania zadań na samorządy bez przydzielania im jednocześnie wsparcia finansowego.
Ponadto związek przeciwstawia się (dalszym) reformom edukacji. – Można mówić o braku odpowiedzialności państwa za system polskiej edukacji – mówi. Jak dodaje, każda kolejna ekipa rządowa w edukacji zaczynała od całkowitych zmian stanu, który zastała, bez analizy, wyliczeń i sprawdzenia, czy to co robili poprzednicy daje efekty.
Audycja „Z kraju i ze świata” – Rozmowa dnia: Halina Kurpińska
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!