/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-qformat:yes;
mso-style-parent:””;
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:”Calibri”,”sans-serif”;
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-font-family:”Times New Roman”;
mso-fareast-theme-font:minor-fareast;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;}
ZTM w imieniu Prezydenta Warszawy przesłał do związków w celu zaopiniowania projekt uchwały Rady m. st. Warszawy, która likwiduje mający wieloletnią tradycję dodatek do pensji pracowników komunikacji miejskiej – bezpłatne przejazdy autobusami i tramwajami. NSZZ „Solidarność”, a także inne związki zawodowe działające w warszawskiej komunikacji stanowczo protestują przeciw zniesieniu tego dodatku.
Pierwszy punkt projektu uchwały mówi: „Proponowane zmiany zakładają przede wszystkim: likwidację uprawnienia do bezpłatnych przejazdów dla pracowników Zarządu Transportu Miejskiego, Miejskich Zakładów Autobusowych Sp. z o. o., Tramwajów Warszawskich Sp. z o. o., Metra Warszawskiego Sp z o. o. oraz Szybkiej Kolei Miejskiej Sp z o. o. oraz członków ich rodzin”.
Związkowcy przypominają, że bezpłatne bilety jako dodatek do pensji mają długą tradycję. Już przed wojną pracownicy Tramwajów i Autobusów m. st. Warszawy mieli darmowe bilety. – Bezczelnie zabierają nam coś, czego w rzeczywistości nigdy nie dali! W dodatku to właśnie na nas przerzucają koszty nieudolnie prowadzonych inwestycji, o które nigdy nie prosiliśmy – mówią kierowcy.
Wypominają Ratuszowi nietrafione projekty, zbytnie rozbuchanie biurokracji (w czasach rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz liczba urzędników w Urzędzie Miasta wzrosła o 35 procent, do prawie 8 tysięcy ludzi oraz koszty utrzymania Zarządu Transportu Miejskiego sięgające do ponad 70 milionów złotych przy 725 etatach.
– Tak naprawdę, jeśli się bliżej przyjrzeć, jest z czego oszczędzać. Ale najprościej uderzyć w nas. Bo zabranie nam darmowych przejazdów to wciąż za mało dla zachłannego Ratusza – planowana jest kolejna podwyżka cen biletów, więc oberwiemy podwójnie, nie tylko tracąc nasz dodatek do pensji, ale również będąc zmuszonymi do kupowania jeszcze droższych biletów. A już dziś trudno powiedzieć, że przejazdy komunikacją publiczną w Warszawie są tanie. Zamach na nasze pieniądze sięga więc znacznie głębiej, niż mogłoby się z pozoru wydawać – mówi Leszek Grzechnik, Przewodniczący MKZ NSZZ „Solidarność” MZA i TW.
Głosy protestu rozlegają się coraz wyraźniej i coraz więcej ludzi ze wszystkich spółek związanych z komunikacją miejską angażuje się w sprzeciw wobec polityki miasta. 15 kwietnia br. wspólnie ze wszystkimi związkami zawodowymi komunikacji miejskiej powołany został Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjny, którego zadaniem będzie wspólna obrona wynagrodzeń i uprawnień pracowniczych, a w szczególności obrona uprawnień do bezpłatnych przejazdów komunikacją publiczną pracowników i ich rodzin. – Planujemy głośny i zdecydowany protest, który ma wstrząsnąć opinią publiczną i doprowadzić do naszego zwycięstwa – zapowiada Leszek Grzechnik, który został wybrany na szefa nowopowołanego Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!