Pod takim hasłem 8 kwietnia br. odbyła się pikieta przed siedzibą Ministerstwa Zdrowia zorganizowana przez Sekretariat Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”. Kilkuset pracowników służby zdrowia: ratownictwa medycznego, inspekcji sanitarnej oraz instytutów i szpitali klinicznych przyszło powiedzieć „NIE!” degradacji polskiej medycyny.
Pikieta rozpoczęła się po godz. 12 odśpiewaniem hymnu narodowego.
Manifestujący przynieśli syreny i gwizdki. Trzymali plakaty z hasłami: „Uczciwa praca, hańbiąca płaca”, „Zapamiętaj Bartku, my jeszcze żyjemy. My Cię z tego stołka za łeb wyciągniemy!”, „Wołamy dość głodowym pensjom pracowników inspekcji sanitarnej”.
Skandowali: „Mówimy NIE prywatyzacji, mówimy NIE przerzucaniu winy i kosztów na pacjentów i pracowników, mówimy NIE degradacji polskiej służby zdrowia, mówimy DOŚĆ tragedii pacjentów i bezsilności pracowników służby zdrowia w odhumanizowanym systemie”.
Związkowcy z Krakowa przywieźli dla Ministra Zdrowia obraz z napisem „Bawią się władzą jak dzieci”, przedstawiający premiera Tuska, marszałek Kopacz i ministra Arłukowicza bawiących się w piaskownicy.
– Oni bawią się władzą. Podejmują decyzję nie myśląc o ich skutkach. Tak robią dzieci. Lecz w odróżnieniu od dzieci, ci ludzi nie uczą się na swoich błędach – mówiła przedstawicielka regionu małopolskiego.
Podążając za przesłaniem obrazu pikietujący sprezentowali ministrowi: wiaderko z konewką – do przelewania pustego w próżne, piłeczkę – do odbijania spraw niewygodnych, smoczki – aby wyssać co się jeszcze da, grabki – do zagrabiania praw społecznych oraz hula-hoop – dla przypomnienia, że fortuna kołem się toczy i worek z napisem „my drobne ziarenka potrafimy się zespolić w twardą skalę” wypełniony piaskiem.
Przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia Maria Ochman powiedziała, że pikieta ma związek ze Światowym Dniem Zdrowia (obchodzonym 7 kwietnia), który stał się pretekstem do wyrażania oczekiwań wobec polityków odpowiadających za kreowanie polityki zdrowotnej.
– W tym roku na znak protestu przeciwko przerzucaniu odpowiedzialności za błędy systemowe na pracowników i pacjentów, domagać się będziemy realizacji postulatów, które przekazaliśmy ministrowi zdrowia – zapowiedziała Ochman.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!