ZUS kwestionuje umowy o dzieło

 Już nie tylko związkowcy podkreślają, że pracodawcy nadużywają umów o dzieło. Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, do podobnych wniosków doszli urzędnicy z ZUS, którzy kwestionują niektóre umowy.

Docierają do nas sygnały od małych firm, że ZUS zmienia kwalifikację prawną zawartych umów o dzieło. I coraz częściej traktuje je jako umowy o świadczenie usług, nakładając obowiązek płacenia składek na ubezpieczenie społeczne – skarży się na łamach „DGP” Bogusława Nowak-Turowiecka, główny specjalista Zespołu Oświaty Zawodowej i Problematyki Społecznej Związku Rzemiosła Polskiego.
Dziennik przytacza dane, z których wynika, że sprawa dotyczy nie tylko małych firm, ale i dużych spółek komunalnych. Przedsiębiorcy mają więc czego się obawiać.  W jednej z firm na południu Polski zakwestionowano umowy o dzieło, nakazując opłacenie zaległych składek. Podobne przypadki miały miejsce w Gdańsku, Elblągu, Toruniu, Bydgoszczy i Słupsku. W sumie, oddziały ZUS z tych miast wydały 747 decyzji stwierdzających podleganie ubezpieczeniom społecznym z tytułu pozostawania w stosunku pracy. Wcześniej były to umowy o dzieło, które – zdaniem urzędników – miały charakter umów o pracę. W tych samych jednostkach ZUS wydano także 1032 decyzje zmieniające umowy o dzieło na umowy-zlecenia, bo kontrolerzy stwierdzili, że sprowadzały się one do świadczenia usług.
 
14 lutego br. sprawą umów o dzieło ma zająć się zespół ds. ubezpieczeń społecznych Komisji Trójstronnej. Przedstawiciele rządu, związkowców i pracodawców zajmą  się przygotowanym przez NSZZ „Solidarność” projektem ustawy nakazującym płacenie składek od wszystkich umów cywilnoprawnych.
www.solidarnosc.org.pl

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz