W dniach 16-17 października br. w Koszalinie obradowała Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność”. Reprezentanci Związku z całego kraju przeanalizowali sytuację w poszczególnych regionach i branżach. To ostatnie posiedzenie Krajówki przed listopadowym Krajowym Zjazdem Delegatów, który odbędzie się w Kielcach.
Przed rozpoczęciem obrad, na placu przed Katedrą w Koszalinie, otwarto wystawę „Stan wojenny w województwie koszalińskim: Internowania – codzienność – manifestacje”, zorganizowaną przez Region Koszaliński-Pobrzeże we współpracy ze szczecińskim oddziałem IPN. – Wszyscy wiemy, że na początku był Gdańsk, później były inne porozumienia. Pamiętamy jednak o wszystkich miejscach, gdzie rodziła się „Solidarność”. Cieszę się, że popularność zyskują plenerowe wystawy, bo dzięki temu coraz więcej ludzi może poznać naszą historię – powiedział Piotr Duda, przewodniczący KK podczas otwarcia ekspozycji.
Członków Komisji Krajowej powitał bp Edward Dajczak, metropolita diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, życząc im odwagi w podejmowaniu nowych wyzwań. Równie serdecznie związkowców przywitał wiceprezydent Koszalina, Przemysław Krzyżanowski, który zwrócił uwagę na dobrą współpracę między związkiem a samorządem. Krzyżanowski zapewnił również, że dzięki aktywnej postawie w regionie idee „Solidarności” są ciągle żywe.
Pierwszy dzień posiedzenia Komisji Krajowej zdominowały informacje z prac prezydium, Komisji Trójstronnej, regionów i branż.
W najbliższym czasie rusza akcja zbierania podpisów pod europejską inicjatywą obywatelską w sprawie pakietu klimatycznego. Do kwietnia 2013 r. związkowcy planują zebrać 1 mln podpisów i przekazać je do Komisji Europejskiej. Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” zapowiedział, że regiony otrzymają informacje i potrzebne dokumenty dotyczące akcji „Mój dom, mój prąd”. Kazimierz Grajcarek, przewodniczący Sekretariatu Górnictwa i Energetyki zapowiedział, że podczas konferencji klimatycznej w Katarze, Związek będzie domagał się nieprzedłużenia protokołu z Kyoto.
Dyskusję wzbudziły propozycje zmiany przepisów kodeksu pracy dotyczących czasu pracy. Nad takimi propozycjami pracuje Komisja Trójstronna, mówił o tym również Donald Tusk w tzw. drugim expose.
Zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej, Jerzy Wielgus zapowiedział, że 23 października przed Urzędem Rady Ministrów odbędzie się protest przeciwko dyskryminacji członków związku w administracji publicznej. Pracę straciło czterech liderów związku. – Uważamy, że te działania są wymierzone w związkowców z „S”, żeby zdeprecjonować związek, zastraszyć pracowników i chyba jest to rozwiązanie, które firmuje ministerstwo finansów na czas kryzysu – powiedział Wielgus.
Ponadto NSZZ „Solidarność” oburzony publikacją na rosyjskim portalu zdjęć ofiar katastrofy smoleńskiej podjął decyzję o przyjęciu stanowiska w tej sprawie. Zdaniem Komisji Krajowej publikacja zdjęć to już kolejna prowokacja. Dlatego związkowcy wzywają rząd RP do podjęcia wszelkich możliwych działań w celu ukarania winnych tej prowokacji.
Decyzja w sprawie publikacji zdjęć była spontaniczna. – To oburzające. Nie mogliśmy pozostać obojętni na profanację pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej – mówił Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej.
Członkowie Komisji Krajowej zdecydowali również o skierowaniu skargi do Trybunału Konstytucyjnego na nowelizację ustawy o zgromadzeniach publicznych. – Zapowiadaliśmy, że jeśli zostanie przyjęta i podpisana ta nowelizacja, skierujemy wniosek do Trybunału – powiedział przewodniczący Piotr Duda.
Skarga tworzona jest przez zespół ekspercki Komisji Krajowej przy wsparciu i pomocy Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i będzie gotowa w ciągu 2-3 tygodni. – Formalnie skargę przyjmiemy na najbliższym posiedzeniu Komisji Krajowej – podsumował dyskusję szef Związku.
Związkowcy zarzucają, że podpisana przez prezydenta nowelizacja ustawy o zgromadzeniach publicznych ogranicza podstawowe prawo wolności obywateli – prawo do zgromadzeń publicznych, dając urzędnikom uprawnienia do decydowania o podstawowych swobodach obywateli. Nowe prawo m.in. przerzuca odpowiedzialność na organizatorów manifestacji, wprowadza wysokie kary materialne. Związkowcy przypominają, że zmiany te zostały przyjęte bez konsultacji społecznych, co jest łamaniem obowiązującego w Polsce prawa.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!