Dwa lata minęły od największej tragedii w najnowszych dziejach Polski. Niestety czas nie zdołał zaleczyć ran najbliższych ofiar. Nie zostały też wyjaśnione do końca okoliczności tej narodowej katastrofy.
Do dziś Rosjanie nie wydali kluczowych dowodów katastrofy, tj. wraku samolotu i oryginałów czarnych skrzynek. Prokuratura przeprowadziła kolejne ekshumacje zwłok i pomimo powstania dwóch raportów MAK i tzw. Raprtu Millera, po raz kolejny przedłużyła śledztwo. Wokół tragedii na coraz więcej pytań pozostaje bez odpowiedzi. W takiej atmosferze minęła druga rocznica katastrofy w Smoleńsku, w której zginęła polska delegacja udająca się na obchody 70 rocznicy zbrodni katyńskiej.
W Warszawie delegacja Regionu Mazowsze NSZZ „S” z przewodniczącym Andrzejem Kropiwnickim na czele złożyła wieńce na Powązkach na grobach śp. Sławomira Skrzypka – prezesa Narodowego Banku Polskiego, śp. Władysława Stasiaka – szefa Kancelarii Prezydenta RP, śp. Barbary Mamińskiej – Dyrektorki Kancelarii Prezydenta RP, śp. Aleksandra Szczygło – szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, śp. Grażyny Gęsickiej – posłanki na Sejm RP, Przemysława Gosiewskiego – posła na Sejm RP oraz innych.
– Złożyliśmy hołd naszym kolegom i przyjaciołom. Odmówiliśmy nad ich grobami „Wieczny odpoczynek”. Minęło już dwa lata, ale nadal jest ciężko uwierzyć w to, że odeszli na zawsze. Nasi zmarli przyjaciele byli ludźmi najwyższego szacunku: patriotyzm, pamięć historyczna, polska tożsamość były dla nich wartościami nadrzędnymi. Brakuje ich nam, brakuje ich Polsce – powiedział Grzegorz Iwanicki, Sekretarz ZRM.
Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” przygotowało wniosek do Krajowego Zjazdu Delegatów o nadanie pośmiertnie Lechowi Kaczyńskiemu tytułu – Zasłużony dla Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”.
W Warszawie Prawo i Sprawiedliwość organizowało obchody rocznicowe przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu. Prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz m.in. politycy jego partii złożyli kwiaty przed Pałacem Prezydenckim, co poprzedziła msza w kościele sąsiadującym z Pałacem. Zebrani postawili drewniany krzyż, ustawili znicze w kształcie krzyża, składali kwiaty.
– Pamiętajcie, że dziś spotykamy się, by uczcić i podtrzymać pamięć o pierwszym polskim prezydencie RP, który był godny tego miana, który nie miał żadnych związków z poprzednim systemem. Nie miał też związków z tym, co pozostało po tamtym systemie, czego nie da się powiedzieć o jego następcy – powiedział Jarosław Kaczyński, podczas wieczornego przemówienia na Krakowskim Przedmieściu. – To dzięki naszej determinacji, dzięki temu, że miesiąc w miesiąc odbywały się uroczystości, nie udało się zapomnieć, spotwarzyć pamięci – podkreślił. Zaznaczył, że „dziś wiemy, że to, co mówiono przez ostatnie miesiące, kwartały i lata to wielkie, bezczelne kłamstwo”.
Do Smoleńska udała się oficjalna delegacja z ministrem kultury Bogdanem Zdrojewskim na czele, gdzie został wmurowany kamień węgielny pod monument poświęcony ofiarom katastrofy.
Do katastrofy polskiego samolotu wojskowego w Smoleńsku doszło 10 kwietnia 2010 roku o godz. 8:41:06 czasu środkowoeuropejskiego. Zginęło w niej 96 osób: prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, grupa parlamentarzystów, dowódcy wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP, pracownicy Kancelarii Prezydenta, duchowni, przedstawiciele ministerstw, instytucji państwowych, organizacji kombatanckich i społecznych oraz osoby towarzyszące, stanowiące delegację polską na uroczystości związane z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, a także załoga samolotu.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!