Polacy chcą referendum!

W czwartek 16 lutego podpisy pod wnioskiem w sprawie referendum na temat utrzymania obecnego wieku emerytalnego trafiły do Sejmu. W ciągu dwóch miesięcy akcję “Solidarności” wsparło ok. 1,4 mln osób.

– Zebranie w niecałe dwa miesiące tak dużej liczby podpisów pokazuje, jak duży opór społeczny budzą rządowe plany. Ludzie chcą uczestniczyć w dyskusji na ten temat. Pan premier mówił, że będzie robił szerokie konsultacje społeczne, więc my mu w tym pomagamy. Bo najlepszą szeroką konsultacją jest poparcie też przez pana premiera Donalda Tuska referendum – mówi Piotr Duda, przewodniczący „Solidarności”.

W czwartek 16 lutego podpisy zostały przewiezione do Sejmu specjalnym autobusem, który wyruszył w samo południe spod siedziby Komisji Krajowej w Warszawie (ul. Jasna 7). Około godz. 12.35 dotarł do Sejmu. Tam przewodniczący Piotr Duda wraz z delegacją pracowników w strojach zawodowych (m. in. strażak, kolejarz, leśnik i ciepłownik) złożył je w biurze podawczym Sejmu.

Podczas briefingu przewodniczący przekonywał, że zamiast wydłużenia wieku emerytalnego, potrzebne jest uszczelnienie systemu emerytalnego oraz likwidowanie bezrobocia.

– My jesteśmy przygotowani do tego, żeby wspólnie usiąść i rozwiązywać te problemy inaczej. Musimy zmienić tę narrację. Bo to nie jest tak, że tylko i wyłącznie podniesienie wieku emerytalnego jest panaceum na to, co się dzieje w systemie emerytalno-rentowym – powiedział przewodniczący NSZZ „Solidarność”.

Szef Solidarności Piotr Duda poinformował, że związek będzie kontynuował zbieranie podpisów, i sukcesywnie dowoził je do Sejmu.

Szef “Solidarności” spotkał się również z marszałek Sejmu Ewą Kopacz, której przekazał symbolicznie jedną paczkę z podpisami.

– Rozumiemy, że trzeba rozmawiać o systemie emerytalnym, ale podnoszenie wieku emerytalnego nie powinno być kwestią kluczową – mówił podczas spotkania z Marszałek Sejmu przewodniczący „Solidarności”. – Do tematu systemu emerytalnego chcemy podejść kompleksowo. Chcemy mówić o demografii ale również o dysproporcjach w płaceniu składek na ubezpieczenie emerytalne czy odmrożeniu środków z Funduszu Pracy na aktywne formy zwalczania bezrobocia.

„S” planuje również wysłać listy do posłów z apelem o przegłosowanie uchwały w sprawie referendum, a także wizyty we wszystkich biurach poselskich. Związek zorganizuje też dużą manifestację przed Sejmem w momencie, gdy na Wiejskiej decydować się będą losy referendum. Oprócz tego na stronie www.referendumemerytalne.pl pojawi się specjalna zakładka, na której będą na bieżąco monitorowane zachowania posłów w sprawie referendum, a później także innych ważnych sprawach społecznych.

Jednocześnie będą się odbywały konsultacje przesłanego do Związku projektu ustawy, która zakłada wydłużenie wieku emerytalnego. Związek ma 30 dni na wydanie opinii w tej sprawie.

Rządowy projekt reformy emerytalnej zakłada stopniowe podwyższanie i zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67 lat. Reforma podnosi też wiek emerytalny rolników, sędziów i prokuratorów do 67 lat.

 

Wydłużenie wieku emerytalnego i brak zmian w systemie rentowym spowoduje, że zabraknie pieniędzy na wypłaty rencistom

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz