„Jeden za wszystkich, wszyscy za Kazika”

2 października br. tysiąc związkowców z całej Polski uczestniczyło w ogólnopolskiej pikiecie „Solidarności” pod siedzibą Zakładu Transportu Energetyki w Radomiu. Był to protest przeciwko zwolnieniu z pracy w tym przedsiębiorstwie działacza związku, Kazimierza Staszewskiego a także w obronie praw pracowniczych. To druga po Szczecinie manifestacja zorganizowana w ramach Ogólnopolskich Dni Protestów.
„Jeden za wszystkich, wszyscy za Kazika”, „Kaziu, jesteśmy z tobą!”, „Precz z bandytami”, „Prezesa wywieziemy na taczkach” skandowali związkowcy, którzy przyjechali z całego kraju, w tym także z Regionu Mazowsze.
Będziemy wszędzie tam, gdzie pracownikom wyrządza się krzywdę. Stawimy się tam, gdzie zagrożone są interesy ludzi pracy. Solidarność będzie głośno wołała NIE. To nasze NIE dotyczy nie tylko tego pracodawcy. To nasze NIE kierujemy również do polskiego rządu, do polskich elit gospodarczych i politycznych, które podjęły w Polsce antyzwiązkową krucjatę. Te wszystkie zmiany w prawie pracy, ustawie o związkach zawodowych, twierdzenia, że związki zawodowe to przeszkoda w rozwoju kraju, tworzą klimat zachęcający pracodawców do takich sytuacji jak tu, w Radomiu – powiedział Janusz Śniadek, przewodniczący Komisji Krajowej.
Na początku września Kazimierz Staszewski otrzymał wypowiedzenie z pracy. Oficjalnym powodem zwolnienia była „utrata zaufania”. Jednak według związkowców są to szykany za pracę związkową. Staszewski angażował się w obronę praw pracowniczych i wskazywał nieprawidłowości w działalności firmy. Zdaniem przewodniczącego radomskiej „Solidarności” Zdzisława Maszkiewicza w ZTE mogło dochodzić do wymuszania na pracownikach sprzedaży udziałów i rezygnacji z członkostwa w Związku.
Ponadto Kazimierz Staszewski jest radomskim radnym, dlatego o zamiarze jego zwolnienia powinna być powiadomiona Rada Miejska. To wprawdzie stało się, ale już po fakcie.
Byłem na wielu takich manifestacjach. Nie sądziłem jednak, że kiedyś będzie to dotyczyć mojej osoby. Zostałem zwolniony, bo upominałem się o pracowników, członków związku, bo walczyłem o przestrzeganie prawa, które daje swobodę i godność ludzką. W poprzednich latach nasza organizacja zrzeszała ok. 35% załogi. Dzisiaj zostało nas już niewielu. Nie zgadzamy się na łamanie praw pracowniczych, likwidację NSZZ „Solidarność” w naszym zakładzie – powiedział Kazimierz Staszewski.
To, że tu jesteśmy oznacza, że powoli zaczynamy rozumieć, że każdego z nas może spotkać to samo. Dzisiaj cała Polska pokazała swoje wsparcie dla Kazika Staszewskiego. Wróćmy do swoich zakładów pracy i powiedzmy: jeden za wszystkich, wszyscy za jednego – powiedział Andrzej Kropiwnicki.
ŻĄDANIA UCZESTNIKÓW PIKIETY

My, uczestnicy Ogólnopolskiej Pikiety NSZZ „Solidarność”, zebrani w Radomiu 2 października 2009 roku przed siedzibą ZTE Radom
ŻĄDAMY
1. Zaprzestania przez przesa i zarząd ZTE Radom szykanowania i dyskryminowania pracowników ZTE Radom – członków NSZZ „Solidarność”, Solidarność tym zmuszania ich do występowania ze Związku,
2. Przywrócenia do pracy na dotychczasowych warunach bezprawnie zwolnionego Kazimierza Staszewskiego, przewodniczącego Komisji Zakładowej w ZTE Radom, członka Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, represjonowanego uczestnika Radomskiego Czerwca ’76.
3. Uczciwego rozdziału funduszu socjalnego należnego z mocy prawa pracownikom ZTE Radom.
4. Przywrócenia bezprawnie rozwiązanej przez prezesa ZTE Rady Pracowników ZTE Radom.

Za Uczestników PIKIETY:
Zarząd Regionu
NSZZ „Solidarność”
Ziemia Radomska

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz