Tradycyjnie w rocznicę napaści wojsk sowieckich na Polskę, „Solidarność” Oświatowa zorganizowała po raz 14 spotkanie modlitewne przy Pomniku Poległych i Pomordowanych na Wschodzie. Udział w nim wzięli przedstawicieli ponad 100 szkół warszawskich z pocztami sztandarowymi na czele oraz przedstawiciele świata polityki m.in. Ewa Tomaszewska i Artur Górski.
Honorowy patronat nad uroczystością objął Prezydent RP na uchodźctwie Pan Ryszard Kaczorowski. W swoim liście do zebranych Prezydent podziękował za zaproszenie na „tą ważną i potrzebną uroczystość kształtującą świadomość narodową młodego pokolenia Polaków”.
Uroczystość rozpoczęto odśpiewaniem Hymnu Narodowego.
Zebranie poprowadziła Halina Kurpińska, Wiceprzewodnicząca Krajowej Sekcji Oświaty NSZZ „Solidarność”.
– Nasze spotkanie w 70 rocznicę agresji wojsk sowieckich na Polskę ma jeden cel: – wspólną modlitwę za wszystkie ofiary zbrodniczego systemu, za polskich oficerów, za tysiące jeńców wojennych wymordowanych w bestialski sposób, za ich najbliższych zesłanych w głąb Rosji, za 2 miliony Rodaków zabitych lub wywiezionych, zamęczonych, zagłodzonych i zamarzniętych na nieludzkiej ziemi tylko za to, że byli Polakami! – powiedziała Halina Kurpińska, rozpoczynając uroczystość.
Następnie głos zabrał Andrzej Kropiwnicki, Przewodniczący ZRM. Podziękował wszystkim, którzy przybyli na uroczystość:
– Składamy dziś podziękowanie tym wszystkim, którzy w minionych dziesięcioleciach nie zważając na zakazy, szykany i kary, wbrew obowiązującym ustaleniom – pielęgnowali pamięć i domagali się prawdy o losach najbliższych. Dziękujemy tym, którzy przełamują zmowę milczenia. Teraz, w wolnej, niepodległej Polskie odkłamujemy historię. Żądamy rozliczenia zbrodni komunizmu. Nie możemy pozostawić bezkarnie tak strasznej zbrodni jak Katyń, Miednoje, Bykownia, Kuropaty, Charków i tyle innych miejsc mordowania. W każdym z tych miejsc systematycznie strzałem w tył głowy zabijano po 250 osób każdej nocy. Nikt tej zbrodni nie rozliczył. Nie było żadnego międzynarodowego Trybunału. Było za to ponad 50 lat kłamstwa i przemocy. Za samo wspomnienie Katynia w jakiejkolwiek formie, groziło w Polsce więzienie, prześladowanie, a nawet tajny wyrok śmierci. A dziś, podobno nie ma podstaw, aby te zbrodnie nazwać ludobójstwem? Jak tak może być? Nie możemy na to się zgodzić! Nam – Polakom, nauczycielom, rodzicom, politykom a zwłaszcza Wam uczniom – nie wolno zapomnieć, za żadną cenę, o prawdzie. Prawdziwa historia daje ludziom poczucie tożsamości narodowej – z której mamy prawo być dumni!
Zebrani uczcili pamięć Kapelana Rodzin Katyńskich ks. Prałata Zdzisława Jastrzębiec-Peszkowskiego, który prowadził modlitwę za poległych i pomordowanych przez wiele lat, wspominając jego słowa: „Dramatyczne doświadczenia XX wieku pozostawiły krwawe piętno na psychice, sumieniu i duchowości współczesnego człowieka i całej ludzkości. To naprawdę była otchłań zła. A jednocześnie jakie męstwo, ile heroizmu i miłości ze strony ofiar. Dlatego całe to przeogromne doświadczenie podnosimy aż do przebitego Serca Jezusa i nazywamy Golgotą Wschodu i Zachodu.”.
Modlitwę w intencji ofiar zbrodni katyńskiej poprowadził ks. Komandor Prałat Leon Szot.
Na zakończenie uroczystości zebrani złożyli kwiaty i zapalili znicze.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!