Człowiek Roku 2008

Za podtrzymanie i wierność tradycji "Solidarności" Jerzy Kropiwnicki, prezydent Miasta Łodzi został uhonorowany tytułem Człowieka Roku Tygodnika Solidarność.

Za podtrzymanie i wierność tradycji "Solidarności" Jerzy Kropiwnicki, prezydent Miasta Łodzi został uhonorowany tytułem Człowieka Roku Tygodnika Solidarność.
Od 1997 r. Tygodnik Solidarność przyznaje tytuł Człowieka Roku Tygodnika Solidarność. Pierwszą laureatką była poseł Ewa Tomaszewska, w ostatnich latach tytuł ten otrzymali arcybiskup Tadeusz Gocłowski, prezydent Lech Kaczyński, kardynał Stanisław Dziwisz, poseł Stanisława Szwed, Bożena Borys-Szopa, Główna Inspektor Pracy.
– Wręczając Jerzemu Kropiwnickiemu Prezydentowi Miasta Łodzi tytuł "Człowieka roku 2008 Tygodnika Solidarność" za powstrzymanie i wierność tradycji "Solidarności" chcemy uhonorować wkład prezydenta Kropiwnickiego wybitnego ekonomisty i polityka oraz zasłużonego działacza "S" w budowaniu społeczeństwa opartego na wartościach chrześcijańskich – mówi Jerzy Kłosiński redaktor naczelny Tygodnika Solidarność.
Przykładem tej postawy jest obywatelska inicjatywa ustawodawcza z ubiegłego roku przywrócenia dnia wolnego w święto Trzech Króli. – Ma to ogromne znaczenie w naszym świecie tak silnie zdominowanym przez ekonomie i pieniądz, co w efekcie, jak widzimy prowadzi również do kryzysu. Cała bogata i wielostronna działalność prezydenta Jerzego Kropiwnickiego oparta jest na takich wartościach jak: sprawiedliwość, prawda i Solidarność stanowiących podstawę nauki kościoła i drogowskaz dla naszego związku – dodał Kłosiński. Redaktor naczelny Tygodnika Solidarność przypomniał również, że Prezydent Łodzi z "Solidarnością" jest związany od samego początku.
Prezydent Kropiwnicki rozpoczął swoje wystąpienie przeprosinami. Prezydent Łodzi stwierdził, od lat łamie statut Związku, ponieważ będąc ministrem i prezydentem miasta nie wystąpił z "Solidarności". Jerzy Kropiwnicki powiedział również, że tytuł Człowieka Roku Tygodnika Solidarność to dla niego przyjemność i zaszczyt. Prezydent Łodzi odniósł się również do codziennej współpracy ze Związkiem. – Nie zawsze jest aksamitnie, ale zawsze działamy z żelazną wolą dojścia do porozumienia, dlatego to, co jest naturalnym konfliktem między pracodawcą i pracobiorcą naturalnie mogło się skończyć w ten sposób, aby znaleźć ten rozsądny punkt między interesem instytucji a interesem pracowniczym. I to nam się na ogół udaje – powiedział Kropiwnicki.
Kończąc uroczystość Janusz Śniadek stwierdził, że trudno sobie wyobrazić lepszy początek Roku Niepodległości i Solidarności. – Jerzy Kropiwnicki – Człowiek "Solidarności" to brzmi dumnie – powiedział przewodniczący "S".
·                  Dział Informacji KK

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz