EKZZ wzywa Europę do walki o prawa pracownicze, o sprawiedliwe i godne płace, o stabilne miejsca pracy i silne rokowania zbiorowe.
Związkowcy na całym świecie obawiają się, że kryzys finansowy odbije się na sytuacji pracowników.
Związki wobec kryzysu finansowego
EKZZ wzywa Europę do walki o prawa pracownicze, o sprawiedliwe i godne płace, o stabilne miejsca pracy i silne rokowania zbiorowe.
Związkowcy na całym świecie obawiają się, że kryzys finansowy odbije się na sytuacji pracowników. W sobotę w Londynie przedstawiciele międzynarodowych organizacji związkowych podpisali Deklarację, w której wzywają m.in. do zasilenia publicznymi pieniędzmi instytucji finansowych mających zadania w sferze publicznej, wzmocnienia kontroli instytucji finansowych w kwestii ich możliwości kredytowania swojej działalności, utworzenia Europejskiej Agencji Ratingowej, wprowadzenia działań rządowych zapewniających dostępność funduszy na inwestycje w prawdziwej gospodarce, które umożliwią tworzenie miejsc pracy i technologii przyjaznych środowisku i trwałemu rozwojowi, pomocy dla pracowników dotkniętych kryzysem, rodzin zagrożonych eksmisją, emerytów zagrożonych ubóstwem, przedsiębiorców szukających funduszy inwestycyjnych.
DEKLARACJA LONDYŃSKA
Wezwanie do sprawiedliwości i stanowczych działań. Stanowisko EKZZ w sprawie kryzysu kapitalizmu loteryjnego.
Światowy kryzys finansowy musi być punktem zwrotnym i spowodować całkowitą zmianę w sposobie funkcjonowania świata finansów. Dominujący model kapitalizmu finansowego jest na krawędzi upadku. Kapitalizm ten, uwolniony od wieloletnich ograniczeń ok. 25 lat temu, szczególnie w USA, określany był jako model wzorcowy do naśladowania dla całego świata. Jego ideologia ogłupiła wiele osób, które zostały wykorzystane przynosząc zyski wąskim elitom w latach wybujałej prywatyzacji, deregulacji i nieskrępowanych rynków.
Dziś szaleństwo tego modelu przywiodło go na skraj bankructwa i zagraża realnej gospodarce. Pomimo względnej siły strefy euro, gospodarka europejska żyje w strachu przed finansowym tsunami pędzącym przez Atlantyk. Rząd USA zbiera miliardy dolarów chcąc chronić kluczowe banki przed ich własną głupotą; zatory kredytowe dławią finansowanie przemysłu, gdyż banki kumulują pieniądze aby się chronić. Recesja czai się tuż za rogiem.
Mówmy otwarcie. Ten kryzys spowodowała chciwość i bezmyślność Wall Street, Londynu i innych wielkich centrów finansowych. Wielcy dyrektorzy zezwolili na spekulacje na wielką skalę w ramach inwestycji, których nie rozumieli. Spekulanci nakręcali spiralę podwyżek cen ropy, żywności i surowców. Po stronie przegranych są rzesze pracowników przemysłu, lecz także emeryci, rodziny, dostawcy i firmy poszukujące kapitału inwestycyjnego, i my, wszyscy podatnicy, którzy finansują ratowanie banków. Koszty pomocy rynkowi amerykańskiemu są olbrzymie i zobowiązania banków centralnych na całym świecie już są znaczne. Odzyskanie pieniędzy będzie trwało latami, jeśli w ogóle to się uda, a nasze przyszłe możliwości finansowania wysokiej jakości usług użyteczności publicznej są zagrożone.
Dlatego teraz musi nastąpić punkt zwrotny. Nigdy więcej nieodpowiedzialność banków i funduszy hedgingowych nie może mieć możliwości spychania narodów w bankructwo. Nigdy więcej nie wolno wykorzystywać pieniędzy podatników do napędzania instytucji wypłacających olbrzymie pensje i premie najwyższym dyrektorom. Nigdy więcej podwyższanie wartości kapitału akcyjnego powiązane z dodatkowym zyskiem dla dyrektorów nie może być wyłącznym celem przedsiębiorstw. Nie możemy ryzykować powtórki tej nieodpowiedzialności, chciwości i zaniedbań.
EKZZ współpracuje z MKZZ, federacją UNI-Europa reprezentującą pracowników sektora finansowego i innymi partnerami w celu wypracowania wspólnej odpowiedzi związkowej na ten kryzys, ale już dziś wiemy, że konieczne są:
- zasilenie publicznymi pieniędzmi instytucji finansowych mających zadania w sferze publicznej oraz kontrolowanie ich mające spowodować fundamentalne zmiany ich zachowania;
- dużo ściślejsza kontrola instytucji finansowych w kwestii ich możliwości kredytowania swojej działalności poprzez usztywnienie relacji między twardymi aktywami a zobowiązaniami;
- międzynarodowy, na pewno europejski poziom skutecznej regulacji. Jest to wymuszone przez skalę globalnego kapitalizmu finansowego, który wykracza poza granice poszczególnych krajów. Konieczna jest Europejska Agencja Ratingowa;
- działania rządowe zapewniające dostępność funduszy na inwestycje w prawdziwej gospodarce, które umożliwią tworzenie miejsc pracy i technologii przyjaznych środowisku i trwałemu rozwojowi;
- pomoc dla pracowników dotkniętych kryzysem, rodzin zagrożonych eksmisją, emerytów zagrożonych ubóstwem, przedsiębiorców szukających funduszy inwestycyjnych. Niesprawiedliwością byłoby, gdyby głównymi beneficjentami byli ci, którzy spowodowali ten bałagan;
- reakcja na szczeblu europejskim wobec spowolnienia dotykającego gospodarkę tak, aby zapobiec dalszej intensyfikacji chaosu finansowego i uniknięcia pauperyzacji wskutek cięcia płac i redukcji ochrony socjalnej, co byłoby szkodliwe dla pracowników i ich rodzin;
- natychmiastowe zwrócenie uwagi polityki publicznej na istotne kwestie nierówności płac i dochodów. To właśnie te nierówności i niskie place zwykłych pracowników powodują coraz większe zadłużenie gospodarstw domowych wskutek ryzykownych technik finansowych.
EKZZ wzywa Europę do walki o prawa pracownicze, o sprawiedliwe i godne płace, o stabilne miejsca pracy i silne rokowania zbiorowe, niezależne i niepodporządkowanie sądom i sędziom.
Londyn, 27 września 2008
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!