6 grudnia br. Pracownicy Gospodarki Wodnej z całej Polski protestowali przed Sejmem RP.
Prowadzona przez związki zawodowe działające w tej branży, ogólnopolska akcja protestacyjna ma zwrócić uwagę na problemy 3000 pracowników gospodarki wodnej, którzy z braku dostatecznych nakładów na gospodarkę wodną oraz niskie płace nie mogą w pełni realizować swoich zadań statutowych oraz zobowiązań unijnych.
6 grudnia br. Pracownicy Gospodarki Wodnej z całej Polski protestowali przed Sejmem RP.
Prowadzona przez związki zawodowe działające w tej branży, ogólnopolska akcja protestacyjna ma zwrócić uwagę na problemy 3000 pracowników gospodarki wodnej, którzy z braku dostatecznych nakładów na gospodarkę wodną oraz niskie płace nie mogą w pełni realizować swoich zadań statutowych oraz zobowiązań unijnych.
– Wyczerpaliśmy już możliwe drogi domagając się zmiany tak trudnej i dramatycznej sytuacji naszych pracowników. Nigdy nie przychodziliśmy pod Sejm. Państwo zapomniało o tym, że stanowimy potężny kapitał: doświadczoną i wykwalifikowaną grupę pracowników. Domagamy się od Sejmu, aby zmieniło się podejście do wynagrodzeń naszej branży, aby zaczęto godnie wynagradzać pracowników ? mówiła przed Sejmem Teresa Szczerba przewodnicząca Sekcji Krajowej Pracowników Gospodarki Wodnej NSZZ ?Solidarność?.
Od 1989 roku Państwo Polskie nie zaproponowało pracownikom gospodarki wodnej należytego poziomu wynagrodzeń. Dziś jest to barierą dla wszelkich zmian systemowych w gospodarce wodnej kraju.
– Starsi pracownicy odchodzą na emeryturę, a młodsi z powodu niskich wynagrodzeń. Za 1500 zł brutto z wyższym wykształceniem i praktyką ludzie nie chcą u nas pracować. Gospodarka wodna jest najniżej zarabiającą gałęzią gospodarki narodowej w Ministerstwie Ochrony Środowiska, a mamy majątek drugi co do wielkości w skali kraju, za którego bezpieczeństwo odpowiadamy ? mówi Maria Porada przewodnicząca KZ przy Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Warszawie.
Pracownicy ubrani w mundury służby liniowej z flagami lub transparentami w rękach głośno skandowali swoje żądania. Wznosili okrzyki: Gospodarka wodna tonie, a my razem z nią; Nie lejcie wody dajcie pieniądze.
Na zakończenie pikiety delegacja złożyła w Sejmie petycję.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!