5 września 1981 roku rozpoczął obrady I Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ "Solidarność".
Krajowy Zjazd Delegatów – najwyższa władza związkowa – obradował w Hali Olivii w Gdańsku w dwóch turach 5 – 10 września i 26 września – 7 października. Jego obrady kończyły okres tymczasowości w NSZZ "Solidarność". To I KZD wybrał Lecha Wałęsę na przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "S".
W zjeździe uczestniczyło 896 delegatów reprezentujących
5 września 1981 roku rozpoczął obrady I Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ "Solidarność".
Krajowy Zjazd Delegatów – najwyższa władza związkowa – obradował w Hali Olivii w Gdańsku w dwóch turach 5 – 10 września i 26 września – 7 października. Jego obrady kończyły okres tymczasowości w NSZZ "Solidarność". To I KZD wybrał Lecha Wałęsę na przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "S".
W zjeździe uczestniczyło 896 delegatów reprezentujących 9,5 mln członków "Solidarności". Na podstawie przeprowadzonych w czasie Zjazdu ankiet stwierdzono, że 47 proc. delegatów miało pochodzenie robotnicze, 33 proc. inteligenckie, 15 proc. chłopskie, 5 proc. to chłoporobotnicy i rzemieślnicy. Co najmniej 87 proc. obradujących miało wykształcenie średnie, 51 proc. zebranych wyższe. Małe (do 500 zatrudnionych) i duże (powyżej 3 tys.) zakłady pracy reprezentowało po 31 proc. delegatów, średnie (500 – 3 tys. zatrudnionych) zakłady pracy 38 proc. Tylko 7 proc. delegatów przyjechało z dużych przedsiębiorstw. W szkolnictwie i służbie zdrowia pracowało po 7 proc. delegatów, 6 proc. zatrudnionych było w budownictwie, a 4 proc. w komunikacji. Najwięcej – 43 proc.
ankietowanych pracowało w zakładach przemysłowych. Większość delegatów pełniła jakieś funkcji w Związku, 51 proc. to członkowie władz regionów.
Tylko 9 proc. nie zajmowało się wcześniej działalnością związkową.
Hala Olivia i jej bezpośrednie otoczenie było enklawą wolności i demokracji. Toczące się obrady były burzliwe, wielokrotnie ścierały się różne wizje Związku i Polski. Gorąco dyskutowano nad projektem ustawy o samorządzie pracowniczym przygotowanym przez rząd, nad ustawami o związkach zawodowych, szkolnictwie wyższym.
Największym echem odbiło się jednak "Posłanie Pierwszego Zjazdu Delegatów NSZZ "Solidarność" do Ludzi Pracy Europy Wschodniej". Wywołało ono oburzenie władz nie tylko PRL, ale także Kremla. I KZD domagał się nieograniczonego dostępu do środków masowego przekazu. Jego obrady nie były transmitowane przez publiczną telewizję, gdyż delegaci obawiali się manipulacji.
W czasie drugiej tury Zjazdu, 28 września, Edward Lipski, najstarszy członek KOR-u, zawiadomił o rozwiązaniu tej organizacji, gdyż jej rola została spełniona. Zwieńczeniem obrad I KZD była Uchwała Programowa, w której jeden z rozdziałów "Samorządna Rzeczpospolita" zawierał wizję uspołecznionej gospodarki rynkowej oraz demokratycznego ustroju politycznego, uwzględniającego pierwszoplanową rolę instytucji samorządowych.
Biuro Prasowe KK
NSZZ "Solidarność"
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!