Dn. 14.09. br. z przedstawicielami NSZZ Solidarność spotkał się w Gdańsku Lech Wałęsa, pierwszy przewodniczący Związku oraz Lech Kaczyński, były zastępca przewodniczącego.
Dn. 14.09. br. z przedstawicielami NSZZ Solidarność spotkał się w Gdańsku Lech Wałęsa, pierwszy przewodniczący Związku oraz Lech Kaczyński, były zastępca przewodniczącego.
– Przybywam do was, aby nie konfrontować się z wami. Nie chcę wam podpowiadać, co macie robić, ale będę głosił swój punkt widzenia – powiedział na początku do przedstawicieli KK, Wałęsa. Pierwszy przewodniczący "S" wyjaśniał dlaczego zgodził się na obecność podczas sierpniowych uroczystości prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. – Chciałem, żeby na zawsze zapamiętano, że to w Gdańsku roztrzaskano komunizm. Głowy państw nie mogą pojawiać się tam, gdzie nie ma innych szefów państwa. Taka jest dyplomacja – tłumaczył Wałęsa. Założyciel "S" zdementował również informacje, jakoby zamierzał odebrać Związkowi logo. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie zrezygnował także z członkostwa w "S". Wprost przeciwnie chciałby razem ze Związkiem zastanowić się nad dalszymi wspólnymi działaniami. – Zrozumcie, że ja się czasami nie mieszczę w formule związku zawodowego. Solidarność powinna być większa niż związek zawodowy. Przy Komisji Krajowej potrzebne jest coś, co odciąży związek – mówił Wałęsa. Kończąc spotkanie z byłym przewodniczącym, Janusz Śniadek zaprosił go na pielgrzymkę Solidarności do Rzymu w pierwszą rocznicę śmierci Jana Pawła II.
Gorąco powitano na obradach KK Lecha Kaczyńskiego, który w przeszłości pełnił funkcję zastępcy przewodniczącego "S". – Zawsze będę chciał poparcia "S", bo w tym ruchu spędziłem najlepsze lata mojego życia – powiedział. Jego zdaniem po rezygnacji Włodzimierza Cimoszewicza z wyborów prezydenckich, Polacy będą wybierali pomiędzy liberalną a socjalną wizją Polski. – Czy nasz kraj ma rozwijać się nadal w oparciu o liberalny eksperyment Platformy Obywatelskiej czy propracowniczy, prorodzinny program PiS? Od was zależy, który program będzie realizowany. Dlatego śmiem prosić o poparcie – powiedział Lech Kaczyński. Kandydat PiS przedstawił w skrócie swój program wyborczy, który zawiera m.in., ulgi dla firm na każdą zatrudnioną osobę, ulgę prorodzinną oraz wsparcie budownictwa mieszkaniowego. Kaczyński zapowiedział, że zawetuje ustawy dążące do dalszej liberalizacji prawa pracy. Jednocześnie chciałby uprościć procedury dla pracodawców i zapewnić im warunki prawdziwej konkurencji.
Stanowisko w sprawie poparcia dla Lecha Kaczyńskiego przeszło niemal jednogłośnie. "Komisja Krajowa NSZZ Solidarność, szanując indywidualne decyzje swoich członków stwierdza, że zarówno program, jak i poglądy prezentowane przez kandydata na Prezydenta RP – Lecha Kaczyńskiego, są najbliższe oczekiwaniom Związku, dlatego udziela poparcia jego kandydaturze" – czytamy w stanowisku. Komisja Krajowa przyjęła również specjalny apel, w którym zwraca się do całego społeczeństwa o udział w wyborach. "Korzystajmy w pełni z wywalczonych z takim trudem praw obywatelskich. To w drodze wyborów parlamentarnych i prezydenckich, przez powierzenie społecznego mandatu określonym ludziom i ugrupowaniom, nadajemy pożądany kształt stosunkom społecznym w Polsce" – czytamy w dokumencie.
Dział Informacji KK
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!