Pomoc nie może być słowem bez pokrycia – wybory władz Regionalnej Sekcji Oświaty

21 kwietnia br. obyły się wybory Prezydium Rady Sekcji Oświaty Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność”. W skład której weszli: Barbara Jurkowska – Zastępca Przewodniczącego, Jacek Kamiński – Zastępca Przewodniczącego, Wioletta Czyż – Sekretarz oraz Barbara Miecznikowska – Skarbnik. Tydzień wcześniej na Walnym Zebraniu Delegatów Sekcji jej przewodniczącym został Jerzy Smoliński. Zastąpił on wieloletniego przewodniczącego Sekcji Andrzeja Piegutkowskiego, który odszedł na emeryturę.

Nowy Przewodniczący Sekcji jest w NSZZ „Solidarność” od 1981 roku. W 1996 był liderem związkowym w XXXV liceum w Warszawie, a w 2014 został przewodniczącym Komisji Międzyzakładowej Oświaty Praga-Południe, Wawer, Wesoła, Rembertów, Sulejówek, Mińsk Mazowiecki.

– Jerzy Smoliński zarekomendował siebie jako ambitny i pracowity człowiek. Ma za sobą lata praktyki, jako lider związkowy. Ma wizję działania i ciekawe pomysły dotyczące promocji NSZZ „Solidarność” wśród pracowników  oświaty. Prowadzi twardo negocjacje, ale potrafi pójść na kompromis, jeżeli tego wymaga dobro sprawy – komentują swój wybór związkowcy.

– Bardzo dziękuję wszystkim za okazane zaufanie. Serdeczne podziękowania składam też odchodzącemu przewodniczącemu Andrzejowi Piegutkowskiemu. Jest to fachowiec związkowy dużej klasy w dziedzinie oświaty. Jestem wdzięczny za jego wiedzę, doświadczenie i energię, którymi szczodrze z nami się dzielił. Mam nadzieję, że i w przyszłości będziemy mogli liczyć na jego wsparcie – powiedział Jerzy Smoliński po wyborach.

Za sprawę pierwszorzędną Smoliński uważa promocję Związku wśród pracowników oświaty. – Dziś do Związku większość osób zapisuje się z powodów można powiedzieć „przyziemnych”. Można nad tym ubolewać, szczególnie pamiętając początki ruchu związkowego w Polsce, kiedy do NSZZ „Solidarność” zapisywało się z powodów ideowych. Ale czasy się zmieniły. NSZZ „Solidarność” osiągnął swój podstawowy wtedy cel – komuna padła, ale teraz rozpoczęła się żmudna praca. Nasi członkowie zwyczajnie oczekują godnej pracy i godnej płacy. Oczekują także pomocy w tysiącach innych pracowniczych spraw. I pomoc związkowa nie może pozostać tylko w sferze deklaracji, nie może być słowem bez pokrycia – tłumaczy Smoliński.

,,O tym, że Przewodniczący wywiązuje się ze swoich obowiązków świadczy fakt o największej liczebności Komisji Międzyzakładowej, której przewodniczył w ostatnich dwóch kadencjach.

Odpowiadając na pytanie, jakie wezwania stoją przed „Solidarnością” oświatową Smoliński mówi, że nie starczy palców na rękach i nogach żeby ich przeliczyć. – Mamy permanentne zmiany przepisów m.in. uprawień emerytalnych, awansu zawodowego, czasu pracy, ustroju szkolnego, odpowiedzialności dyscyplinarnej. Dochodzą do tego problemy związane z umowami terminowymi i łączeniem pensum. Jeszcze trzeba doliczyć brak standardów dotyczących wyposażenia nauczycieli w odpowiedni sprzęt informatyczny, przestarzały program nauczania… na brak pracy narzekać nie będziemy – mówi Przewodniczący i dodaje: – Jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za swoich członków. Problem poziomu oświaty dotyczy całego społeczeństwa, gdyż jego jakość formuje przyszłość naszego kraju. Dlatego będziemy się starać krok po kroku, konsekwentnie pokonywać wszystkie postawione przed nami wyzwania.

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz