20 października w kościele pw. św. Anny w Grodzisku Mazowieckim odbyła się niezwykła msza. Była odprawiana w intencji 44-lecia NSZZ „Solidarność”, a także 35 rocznicy zamordowania ks. Sylwestra Zycha. Jej podniosły charakter podkreśliła obecność sióstr zamordowanego 11 lipca 1989 roku ks. Sylwestra. Pani Alicja Zych-Kasienko oraz Danuta Regulska, które to razem z Zastępcą Przewodniczącego Zarządu Regionu Mazowsze Ireneuszem Smółką odsłoniły tablice poświęconą swojemu bratu. Na uroczystości nie zabrakło sztandarów: Regionu Mazowsze, Grodziska Mazowieckiego, Łowicza, Żyrardowa, Skierniewic, Ursusa i Polfy. Przed tablicą spotkali się również przyjaciele ks. Sylwestra, a także wszyscy żyjący członkowie grupy tzw. „młodych z Grodziska”. Niektórzy widzieli się po raz pierwszy od procesu w 1982 roku.
Przypomnijmy, iż w publicznym procesie w 1982 roku wraz z ks. Sylwestrem Zychem nazwanego przez gen. Kiszczaka „terrorystą w sutannie”, na ławie oskarżonych zasiedli: Robert Chechłacz, Tomasz Łupanow, Krzysztof Michalak i Anna Pryszczak. Oskarżeni zostali oni o zamordowanie milicjanta sierżanta Karosa, który zmarł po przypadkowym postrzale, w czasie szamotaniny z młodymi ludźmi, w tramwaju linii 24 na warszawskiej Woli. Pistolet, którym postrzelony został funkcjonariusz znaleziony został na parafii św. Anny w Grodzisku Mazowieckim. Wyrok w procesie został wydany 8 września 1982 roku. Robert Chechłacz, został skazany na maksymalny wymiar kary – 25 lat więzienia, Tomasz Łupanow miał do odsiedzenia 13 lat. Inni członkowie organizacji dostali kilkuletnie wyroki więzienia. Ks. Sylwester otrzymał 4 lata kary, jednak Sąd Apelacyjny podwyższył wyrok do lat 6. Sprawa została wykorzystana przez propagandę PRL. W niedzielnych uroczystościach obecny był główny oskarżony w tamtym procesie, Robert Chechłacz, który od ponad 30 lat mieszka we Francji.
Ksiądz Sylwester Zych został zamordowany 11 lipca 1989 roku, był ostatnią ofiarą systemu komunistycznego w Polsce
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!