5 listopada przed siedzibą Rady Dialogu Społecznego w Warszawie odbyła się pikieta zorganizowana przez Krajowy Sekretariat Służb Publicznych NSZZ „Solidarność”. Wzięło w niej udział ponad sześciuset funkcjonariuszy oraz pracowników różnych służb publicznych, w tym Państwowej Straży Pożarnej, Policji, Służby Więziennej, Służby Celno-Skarbowej, Straży Granicznej oraz administracji samorządowej i rządowej. Nie zabrakło również Zastępcy Przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Region Mazowsze Krzysztofa Kacprzaka oraz mazowieckich służb publicznych. Protestujący domagali się 15-procentowej waloryzacji wynagrodzeń, powiązania budżetów służb z PKB oraz zrównania świadczeń socjalnych służb MSWiA, Ministerstwa Sprawiedliwości i Ministerstwa Finansów z tymi, jakie otrzymują żołnierze zawodowi.
W trakcie protestu Andrzej Kołodziejski, przewodniczący Rady Krajowej Sekcji Służby Więziennej NSZZ „Solidarność”, wyraził potrzebę wzmocnienia głosu pracowników służb publicznych i funkcjonariuszy, którzy dbają o bezpieczeństwo państwa, mimo rosnącej liczby obowiązków i trudnych warunków pracy.
Z kolei Maciej Łozowski, wiceprzewodniczący Rady Krajowej Sekcji Pożarnictwa, podkreślił, że żądania 15-procentowej waloryzacji są oparte na rzetelnych analizach, a proponowana w budżecie 5-procentowa podwyżka jest jedynie próbą zrekompensowania inflacji, a nie realnym wzrostem wynagrodzeń. Według niego, strażacy i inni funkcjonariusze powinni być traktowani z równym szacunkiem jak żołnierze zawodowi, zwłaszcza w kwestiach dodatków socjalnych.
Krzysztof Małaszewicz z Krajowej Sekcji Administracji Skarbowej NSZZ „Solidarność” dodał, że obecne wynagrodzenia nie są adekwatne do rosnących obowiązków, a brak poprawy może skutkować masowym odchodzeniem pracowników ze służb. Pikieta miała na celu pokazanie determinacji pracowników, a protestujący zapowiedzieli, że jeśli ich postulaty nie zostaną wysłuchane, wrócą z jeszcze większą siłą.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!