Szansa na nową instytucję dialogu społecznego

Trzy reprezentatywne centrale związkowe – Solidarność, OPZZ i Forum oraz organizacje pracodawców są blisko przedstawienia projektu ustawy powołującego nową instytucję dialogu społecznego w miejsce Komisji Trójstronnej. Takie stanowisko przedstawiły wspólnie na konferencji 19 grudnia w siedzibie OPZZ w Warszawie.
W konferencji prasowej uczestniczyli Henryk Nakonieczny, członek Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „S”, szef OPZZ Jan Guz, wiceprzewodnicząca Forum Anna Grabowska i prezes Business Centre Club Marek Goliszewski.

– Dzisiejsze rozmowy przyniosły możliwość kontynuacji prac i jest duża szansa na uzgodnienie projektu ustawy powołującego nową instytucję dialogu społecznego w najbliższym czasie. Obecnie pracują już nasi eksperci – podkreśla Henryk Nakonieczny.

Marek Goliszewski akcentuje, że musi powstać forum trzech równorzędnych partnerów: rządu, związków zawodowych i pracodawców. Dziś jest nierównowaga – sygnalizuje prezes BCC. – W nowej formule obowiązkiem rządu będzie uczestniczenie w pracach, negocjowanie rozwiązań z zakresu prawa pracy, wynagrodzeń, rent i emerytur, także podatków. I jeżeli wynegocjujemy jakieś rozwiązania, rząd będzie miał obowiązek je realizować. Tak jak dzieje się to w cywilizowanych krajach. Jako pracodawcy z różnych względów z Komisji Trójstronnej nie wyszliśmy, ale rozumiem postawę związków zawodowych, dlatego, że ich postulaty nie były wysłuchiwane należycie i nie były realizowane przez rząd. Pracujemy nad formułą nowej instytucji dialogu społecznego po to, by żeby instytucjonalnie zagwarantować sobie powagę rozmów i poszanowanie partnerów, w tym dotrzymywanie wzajemnych ustaleń.

Jego zdaniem nowa instytucja powinna mieć prawo inicjatywy ustawodawczej i prawo zwracania się do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie zgodności ustaw z konstytucją. – Dobrze, by nowej radzie przewodniczył z ramienia rządu premier lub wicepremier ds. dialogu społecznego.

Z kolei Anna Grabowska z Forum zaznacza, że najważniejsze jest uniezależnienie się od strony rządowej. – Żeby rząd nie dyktował nam jak ma wyglądać dialog i na jakich zasadach się opierać. Trzej partnerzy dialogu powinni być równi co do swoich praw.

Jan Guz, przewodniczący OPZZ przypominał na konferencji, że w dialogu chodzi o porozumienie. – Jeśli nie będzie jednak woli dialogu i dochodzenia do kompromisu, to żadne ustawy nie rozwiążą problemu kryzysu dialogu społecznego. My, związkowcy, chcemy dzięki nowej instytucji dialogu społecznego rozwiązywać problemy społeczne Polaków. Pracujemy razem z pracodawcami. Naszym najważniejszym oczekiwaniem jest to, by nowa rada była instytucją skuteczną.

Związki zawodowe proponują by nowa instytucja dialogu społecznego miała m. in. prawo inicjatywy ustawodawczej w zakresie projektów ustaw społeczno-gospodarczych i prawo zawierania porozumień, w tym ponadzakładowych układów zbiorowych pracy. Solidarność proponuje także wprowadzenie instytucji Rzecznika Dialogu Społecznego, który odpowiadałby za kwestie organizacyjno-administracyjne związane z funkcjonowaniem rady.

Krzysztof Świątek

Fot. Tomasz Gutry

Więcej na: www.tygodniksolidarnosc.com

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz