Nie ma demokracji bez dialogu!

 

11 lipca br. w Warszawie odbyła się wspólna pikieta związkowców z różnych central pod Centrum Nauki Kopernik, gdzie odbywa się międzynarodowa konferencja poświęconej przyszłości Europy, zorganizowana pod hasłem „Nowa Narracja dla Europy” . Gościem specjalnym debaty był  J. M. Barroso, szef Komisji Europejskiej.

Związkowcy zamierzali poinformować Barroso o zerwaniu dialogu społecznego między związkami a rządem w Polsce. – Dzisiaj dialog społeczny w Polsce jest zagrożony. A to oznacza, że demokracja w Polsce jest zagrożona. Nie ma demokracji bez dialogu! – mówił Waldemar Dubiński, zastępca przewodniczącego ZRM.  – Rząd zniszczył konstruktywną debatę na temat kwestii społeczno-gospodarczych. Nie możemy uczestniczyć w rozmowach, w których zawsze przeważa pozycja rządu i pracodawców, bez względu na nasze argumenty. Dialog społecznych jest jedną z zasad gospodarki rynkowej, bezpośrednio wyrażonej w treści Konstytucji RP. Tym samym, nie może być podważany ani lekceważony – wyjaśnił.

Związkowcy mieli przygotowane transparenty w języku polskim i angielskim: „Dialog w Polsce nie istnieje”. Informowali też przez megafon po angielsku m.in. o zapowiadanych na wrzesień strajkach. „Żądamy od UE, żeby w sposób zdecydowany zareagowała na to, co się dzieje w Polsce, jeśli idzie o prawa pracownicze” – wołali przez megafon związkowcy.

Gdy okazało się, że szef Komisji Europejskiej nie spotka się z nimi, krzyczeli: „Panie Barroso trochę wstyd”. – Dłużej czekać nie będziemy, ale dajemy słowo – my tu wrócimy – stwierdził na zakończenie pikiety wiceprzewodniczący OPZZ Andrzej Radzikowski.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz