Krok w stronę dialogu

Wzmocnienie dialogu społecznego obiecał „Solidarności” wicepremier Janusz Piechociński, który spotkał się w Warszawie z Komisją Krajową.

– To była bardzo merytoryczna dyskusja, cieszę się, że choć jeden wicepremier chce z nami rozmawiać, chce prowadzić dialog – powiedział podczas konferencji podsumowującej spotkanie Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „Solidarność”.

– Szczera, twarda rozmowa między światem związkowym i światem polityki – dodał Janusz Piechociński.

Podczas dwugodzinnego spotkania członkowie prezydium oraz przedstawiciele regionów i branż dyskutowali z wicepremierem o kluczowych dla pracowników kwestiach, m.in. o szykanowanych działaczach związkowych, polityce przemysłowej, regulacji czasu pracy, pakiecie klimatycznym. Poruszyli też temat umów śmieciowych i zbliżającego się strajku generalnego na Śląsku.

– Z bólem przyjmuję sygnały, że wolna i demokratyczna Polska jest niesprawiedliwa wobec tych, którzy o nią walczyli – przyznał minister, odnosząc się do problemów, z jakimi borykają się związkowcy m.in. w Lidlu albo firmie Nexteer. – Etyka w przestrzeganiu prawa musi obowiązywać wszystkie strony. Mamy problem ze skuteczną egzekucją tego prawa. Trzeba doprowadzić do spotkania w Komisji Trójstronnej, gdzie z całą mocą to zasygnalizujemy – powiedział. Zadeklarował też, że w tej sprawie spotka się specjalnie z ministrem Gowinem.

Spotkania w branżach

Wicepremier obiecał, że spotka się z przedstawicielami różnych branż, żeby bardziej szczegółowo omówić palące problemy. – Pierwsza, najważniejsza sprawa to sektor metalowy i kwestia podatku VAT, będę tłumaczył ten temat ministrowi Rostowskiemu – zapewnił.

Piotr Duda pytał wicepremiera o przedłożony przez „S” projekt ustawy dotyczącej płacy minimalnej. Piechociński odpowiedział, że projekt poprze.

Duda przedstawił też krytyczne stanowisko KK wobec rządowego projektu ustawy zmieniającego kodeks pracy w zakresie czasu pracy. – Nagle okaże się, że jednego dnia pracownica ma wolne, a drugiego nie może odebrać dziecka z przedszkola, bo pracuje 12 godzin. Nie ma na to naszej zgody – mówił przewodniczący KK.

Tu nie było zrozumienia ze strony Janusza Piechocińskiego – przyznał, że głosował za tym projektem, mimo że jasno sprzeciwiały mu się związki zawodowe.

Duda podkreślił też, że problemem, którym trzeba się zająć są tzw. umowy śmieciowe. – Kobiety zmuszane do pracy na tych umowach nie mają szans na urlop macierzyński, a młode małżeństwa na kredyt – wymieniał Duda.

„Przekażę wszystko premierowi”

Na ten temat związkowcy będą jeszcze rozmawiać z Piechocińskim na następnych spotkaniach, do których – jak zapewnił wicepremier – na pewno dojdzie, bo to pierwszy krok w dialogu społecznym, który Piechociński obiecał wzmacniać. Piechociński przekonywał też, że dopilnuje, żeby sygnały od związkowców nie były ignorowane przez rząd. – Wszystkie negatywne informacje o zaniechaniach urzędniczych i zaniedbaniach wobec związkowców przekażę osobiście premierowi i ministrom – powiedział.

www.solidarnosc.org.pl

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz