Miasteczko namiotowe pod sejmem, spoty w mediach ogólnopolskich i regionalnych, konferencja naukowa z udziałem wybitnych ekonomistów, rozklejanie w miastach plakatów ze zdjęciami posłów, którzy zagłosowali przeciw referendum emerytalnemu – to plany związku na dni od 8 do 11 maja. Jeśli sejm przegłosuje wydłużenie pracy do 67 lat, Solidarność nie wyklucza zorganizowania strajku powszechnego.
Zobacz film z obrad Komisji Krajowej we Wrocławiu
Dyskusja o dalszych działaniach związku po odrzuceniu przez sejm wniosku o referendum emerytalne zdominowała obrady Komisji Krajowej we Wrocławiu. – Powinniśmy powołać międzyzwiązkowy Krajowy Sztab Protestacyjny, bo Solidarność ma dziś możliwość zjednoczenia wszystkich środowisk, które sprzeciwiają się wydłużeniu wieku emerytalnego – postulował Dominik Kolorz, szef ZR Śląsko-Dąbrowskiego. – Koalicja rządowa prze do przyjęcia ustawy emerytalnej, dlatego nie powinniśmy wykluczyć, że w razie jej przegłosowania rozpoczniemy przygotowania do solidarnościowego strajku powszechnego.
Akcje nie wygasną
Dominik Kolorz zaproponował także, by wysłać autorom projektu rządowego tysiące pytań w trybie dostępu do informacji publicznej. – Brak odpowiedzi na nasze pytania byłby ważnym argumentem przy zaskarżeniu ustawy do Trybunału Konstytucyjnego – wskazywał.
Za rozszerzaniem frontu walki z emerytalną pseudoreformą rządu Tuska opowiedział się także Waldemar Bartosz, szef ZR Świętokrzyskiego. – Blokadę głównych dróg i autostrad po weekendzie majowym planują pokrzywdzeni podwykonawcy spółki DSS. To około 1000 podmiotów. Oni zapowiedzieli, że rządowi nie odpuszczą, bo to ten rząd wybrał DSS, które upadło. Zablokują cały kraj i to jest forma strajku generalnego. Warto jednoczyć szeregi – mówił. – Zorganizujmy też konferencję, podczas której naukowcy ze znaczącymi nazwiskami, jak prof. Staniszkis czy prof. Bugaj, przedstawią alternatywę dla podnoszenia wieku emerytalnego. Ogłośmy, że zakończymy nasze akcje protestacyjne wtedy, kiedy wygramy.
Za zaproszeniem na kolejną Komisję Krajową reprezentantów tych grup społecznych, którzy podzielają punkt widzenia „S” opowiedział się Jacek Smagowicz z Regionu Małopolska. – Budujmy nieposłuszeństwo obywatelskie. Pokażmy, że rząd nie ma żadnej strategii prorodzinnej.
Rozliczenie posłów
Jarosław Lange, szef ZR Wielkopolska, wskazywał na potrzebę szerokiej akcji informacyjnej. – W naszym regionie umieścimy materiały w największych wielkopolskich gazetach. Te informacje przekonają Polaków, dlaczego jesteśmy przeciw wydłużaniu wieku emerytalnego i jaką widzimy alternatywę. Warto też upubliczniać nazwiska posłów, którzy głosowali przeciw naszemu wnioskowi o referendum emerytalne.
Solidarność już uruchomiła stronę internetową www.stop67.pl, na której można sprawdzić, jak głosowali posłowie. Na stronie zamieszczona zostanie imienna lista parlamentarzystów po głosowaniu rządowego projektu. O konieczności rozpoczęcia dyskusji o strajku powszechnym mówił Adam Lach, wiceszef ZR Małopolska. Wsparł go Bogdan Nowicki, szef Sekretariatu Łączności. – Powinna pojawić się koncepcja strajku solidarnościowego – powszechnego lub ostrzegawczego. Niech druga strona wie, że przygotowujemy się do ostrych akcji protestacyjnych, także w czasie trwania Mistrzostw Europy w piłce nożnej.
Odpowiedź na propagandę rządu
Podsumowując dyskusję, przewodniczący Komisji Krajowej Piotr Duda wezwał wszystkich członków Solidarności do aktywności. – Byłem w Warszawie na marszu w obronie TV Trwam. Przyjechało ponad 80 tys. ludzi. Deklarowali, że jak będzie trzeba, przyjadą drugi i trzeci raz. I sami za to zapłacą. Takiej postawy oczekuję dziś od członków związku – mobilizował. – Niech nikt, kto należy do Solidarności, nie myśli, że robi to dla Dudy czy szefa swojego regionu, ale dla siebie. Robimy to, co do nas należy. I jasno deklarujemy – nie zakończymy naszych akcji dopóki ta ustawa nie zniknie z powierzchni ziemi! Ludzie muszą widzieć, że Solidarność żyje i staje w obronie pracowników. Dlatego nie zakończymy naszych akcji nawet jeśli ustawa emerytalna zostanie przez sejm przegłosowana – zapowiedział Piotr Duda.
Już 7 maja na konferencji prasowej przewodniczący „S” zaprezentuje spot, który będzie emitowany w stacjach ogólnopolskich i regionalnych. To odpowiedź na propagandowe filmiki rządu, które mają przekonać Polaków do poparcia pseudoreformy emerytalnej. – Nasz spot pokaże polską rzeczywistość. Biorą w nim udział prawdziwi ludzie z problemami, a nie cukierkowi statyści z rządowego filmiku propagandowego – zapowiedział szef „S”.
W spocie wystąpi 50-letni mężczyzna pracujący fizycznie i mający kłopoty zdrowotne, jego żona zajmującą się domem, córka, która nie może znaleźć zatrudnienia i jej chłopak, który wyjechał za chlebem do Anglii. Równocześnie w regionach będą rozwieszane plakaty z wizerunkami posłów, którzy zagłosowali przeciw referendum emerytalnemu. Taką akcję już prowadzi Region Rzeszowski. Piotr Duda zamierza także zaprosić na kolejne posiedzenie Komisji Krajowej 10 maja w Warszawie przed sejm (po raz pierwszy Krajówka będzie obradować w tym miejscu) reprezentantów wszystkich środowisk, które tak jak Solidarność sprzeciwiają się wydłużeniu wieku emerytalnego lub protestują przeciw rządowi w innych ważnych sprawach. Chodzi o liderów związków zawodowych, „S” Rolników Indywidualnych, oszukanych podwykonawców spółki DSS. Ale akcje protestacyjne związek rozpocznie już 8 maja, kiedy do Warszawy przyjadą młodzi (18 plus) i starsi (50 plus) bezrobotni. Tego dnia Piotr Duda będzie chciał przekazać premierowi dwa projekty ustaw przygotowane przez Solidarność: o pracy tymczasowej oraz zmianie sposobu opłacania składki przez samozatrudnionych i przedsiębiorców. Dzień później, 9 maja, przed sejmem ponownie stanie miasteczko namiotowe.
Ustawy „Solidarności”
Henryk Nakonieczny, członek Prezydium KK, przedstawił założenia projektów, które Piotr Duda przekaże 8 maja premierowi. Pierwszy dotyczy agencji pracy tymczasowej. – Projekt zakłada, że jeżeli pracodawca będzie nadużywał zasady zatrudniania w charakterze pracownika tymczasowego lub przekraczał okres takiego zatrudnienia, konsekwencją będzie nakaz zawarcia umowy na czas nieokreślony. Nie będzie też możliwości wielokrotnego zatrudniania w tym samym miejscu pracowników tymczasowych, zmieniając tylko nazwę stanowiska – mówił. – Tymi samymi przepisami chcemy objąć pracowników agencji pracy tymczasowej zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych.
Projekt „S” wyklucza zatrudnianie na umowę tymczasową w trzech wypadkach: przy pracach szczególnie niebezpiecznych, w ramach zastępstwa za osobę, która w tym czasie uczestniczy w strajku, a także na miejsce osoby zwolnionej, a zatrudnionej na umowę o pracę.
Drugi projekt ustawy wprowadza obowiązek ubezpieczenia społecznego członków rad nadzorczych oraz osób przebywających na świadczeniu lub zasiłku przedemerytalnym. ?– Bo te osoby, pozbawione pracy, mają krótsze okresy gromadzenia kapitału na emeryturę. Obejmujemy obowiązkowym ubezpieczeniem także umowy o dzieło. Do tej pory dotyczyło to umów-zleceń. Likwidujemy ponadto prawo do odprowadzania składek tylko z jednego źródła dochodu. Obowiązkowymi składkami mają być objęte wszystkie formy zatrudnienia bez względu na ich liczbę i charakter, np. i umowa o pracę, i umowa-zlecenie – wyjaśniał Henryk Nakonieczny.
Z obowiązku odprowadzania składek mają być zwolnieni uczniowie i studenci do 26. roku życia, aby nie utrudniać im możliwości zarobienia pieniędzy przeznaczanych na edukację. Ustawa autorstwa „S” wprowadza jednak obowiązkowe ubezpieczenie wypadkowe, bo dochodzi do wielu wypadków studentów zatrudnionych na umowy cywilnoprawne. Z kolei prowadzący działalność gospodarczą mają płacić składkę uzależnioną od przychodu, a nie dochodu, który często ukrywają. Rozwiązania proponowane przez „S” przyniosą co najmniej 5 mld zł rocznie w budżecie. 8 maja okaże się czy tymi projektami w ogóle zainteresuje się premier.
„Gazeta Wyborcza” w podręcznikach historii
Szef Sekretariatu Oświaty i Wychowania Ryszard Proksa mówił o prowadzonej głodówce w obronie nauczania historii. – Zajrzyjcie do nowych podręczników historii. Nikt w nich nie pisze o przyjęciu przez Polskę chrztu, za to jest sporo o wpływie „Gazety Wyborczej” na rozwój naszej demokracji. To pokazuje potrzebę prowadzenia naszej akcji.
Do Rady Programowej „Tygodnika Solidarność” wybrano Marka Lewandowskiego, rzecznika przewodniczącego KK. Wieczorem, po pierwszym dniu obrad, członkowie KK obejrzeli występ grupy teatralno-muzycznej z wrocławskiego Liceum im. Agnieszki Osieckiej poświęcony historii „S”. Uczniowie zaprezentowali świetnie zaaranżowane utwory m.in. Zbigniewa Herberta i Jacka Kaczmarskiego. Członkowie Krajówki zgotowali młodym aktorom owację na stojąco. Na koniec jedni i drudzy spontanicznie zaczęli skandować: „Solidarność”. Szczególnie żywo przyjęto jedną z bluesowych piosenek o tytule: „Oni się boją”. ?– To także o tych z rządu Tuska – komentowano.
Harmonogram najbliższych akcji „Solidarności”
7 maja: Konferencja prasowa i prezentacja spotu telewizyjnego jako odpowiedzi na propagandowe filmiki rządu
8 maja: Pikieta kilkuset bezrobotnych w wieku 18 plus i 50 plus przed Kancelarią Premiera. Planowane spotkanie Piotra Dudy z Donaldem Tuskiem i przekazanie dwóch projektów ustaw przygotowanych przez „S”
9 maja: Przed sejmem Związek rozbija ponownie miasteczko namiotowe. Od godziny 9 do 19 jako pierwsi zamieszkują w nim związkowcy z Regionu Łódzkiego, 100 osób zostaje na noc
10 maja: Od godz. 9 do 19 w miasteczku akcję prowadzą związkowcy z Regionu Dolny Śląsk i Regionu Śląska Opolskiego a od 19 do 9 następnego dnia z Regionu Koszalińskiego Pobrzeże
11 maja: W miasteczku zamieszkają związkowcy z Sekretariatu Przemysłu Spożywczego oraz Sekretariatu Banków, Handlu i Ubezpieczeń; tego dnia do Warszawy – na dzień głosowania w sejmie rządowego projektu – przyjeżdżają także inne grupy związkowców.
Dział Informacji KK
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!