– Rząd rozpoczyna wprowadzanie programu oszczędnościowego od łamania prawa – alarmuje “Solidarność”. Związek rozważa wystąpienie na drogę prawną. Nie wyklucza też akcji protestacyjnych.
Chodzi o złamanie przez rząd terminu konsultacji ustawy okołobudżetowej. Przyjęta 22 listopada br. ustawa zakłada m.in. zamrożenie płac w sferze budżetowej oraz zamrożenie podstawy naliczania zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Przewiduje też podwyższenie stawki na olej napędowy i biokomponenty oraz ograniczenie wysokości dotacji z budżetu państwa dla Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych do wysokości 30 proc. wydatków Funduszu przeznaczonych na dofinansowanie wynagrodzeń osób niepełnosprawnych.
Tak istotne i bolesne dla dużej części społeczeństwa zapisy przyjęto łamiąc ustawę o związkach zawodowych. Zgodnie z nią termin konsultacji ze związkami projektów aktów prawnych wynosi co najmniej 30 dni. Ze względu na ważny interes publiczny może zostać skrócony do 21 dni, wymaga to jednak wtedy szczególnego uzasadnienia.
Tymczasem projekt zmian został „Solidarności” przesłany pocztą dopiero 14 listopada. O zachowaniu jakichkolwiek terminów ustawowych nie ma więc mowy. Zabrakło też uzasadnienia skrócenia terminu konsultacji.
– Rząd rozpoczyna program oszczędnościowy od łamania prawa. Nie tak powinno wyglądać wprowadzanie w życie zmian proponowanych przez premiera – komentuje szef „Solidarności” Piotr Duda. – Kolejny raz postawiono nas przed faktami dokonanymi. Rząd kpi sobie z dialogu społecznego. Nie możemy na to pozwolić.
Dlatego związkowi prawnicy rozważają wystąpienie do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie zgodności z Konstytucją trybu prac nad tą ustawą. Przedmiotem postępowania miałoby być złamanie art. 19 ustawy o związkach zawodowych. Związek wystąpi również do prezydenta Bronisława Komorowskiego, który jako głowa państwa stoi na straży Konstytucji, z apelem o zwrócenie uwagi na działania rządu zagrażające demokracji.
„Solidarność” nie wyklucza też akcji protestacyjnych. – Źle by się stało, gdyby jedyną możliwością dialogu społeczeństwa z gabinetem Donalda Tuska był dialog na ulicy. Być może nie będzie jednak innego wyjścia – mówi Piotr Duda.
„Solidarność” od dawna zwraca uwagę na nieprzestrzeganie przez rząd ustawowych terminów konsultacji społecznych. Związek regularnie przygotowuje specjalne białe księgi w tej sprawie. Ostatnie takie opracowanie zawiera 50 przykładów złamania przez rząd zasad obowiązkowych konsultacji aktów prawnych, przesłanych „Solidarności” w okresie od czerwca do grudnia 2010 roku. Większość odnotowanych naruszeń dotyczyło skracania czasu konsultacji oraz nieprawidłowych zastrzeżeń przedstawicieli rządu, według których niezgłoszenie uwag przez związek traktowane było jako akceptacja projektu. Często podawano też niewłaściwą podstawę prawną trybu konsultacji.
Dział Informacji KK
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!