Uroczystą mszą świętą rozpoczęły się obchody 33. rocznicy wydarzeń czerwca 1976 roku w Ursusie. Kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym strajk złożyły delegacje: kancelarii Prezydenta RP, Wojewody Mazowieckiego, rady gminy Ursus, NSZZ „Solidarność”.
Uroczystość zorganizowali Zarząd Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność” oraz Komisja Fabryczna NSZZ „Solidarność” Ursus w Warszawie.
Przewodniczący NSZZ „Solidarność” Janusz Śniadek wysłał listo do uczestników uroczystości, w którym napisał, m.in.: „Gdy wspominam to, co zdarzyło się w Ursusie 33 lata temu, zastanawiam się, czy dzisiejsza młodzież zdaje sobie sprawę jak wielką odwagą musieliście się wykazać, występując w obronie swoich elementarnych praw… Choć bezpośrednim impulsem były wtedy kolejne drastyczne podwyżki cen, … tak naprawdę chodziło o coś więcej – o ludzką godność, której i dzisiaj musimy bronić… Wasz zryw był niezwykle ważny, bo ostatecznie zerwał maskę tzw. „socjalizmu z ludzką twarzą”… Brutalność i bezwzględność wobec Was pozbawiła wszystkich złudzeń, że ów system jest reformowalny. Uruchomiliście spiralę zdarzeń prowadzącą wprost do wolności, którą pomimo ułomności możemy się dzisiaj cieszyć. Wasz protest był zasiewem tego ziarna, z którego niedługo wyrosła „Solidarność””.
Wydarzenia w Ursusie były jednym z najważniejszych wydarzeń czerwca 1976 roku – fali strajków i protestów m.in. w Radomiu, Płocku, Gdańsku, Elblągu, Grudziądzu, Poznaniu, Radomsku, Starachowicach, Szczecinie, Warszawie, Wrocławiu po ogłoszeniu przez rząd drastycznych podwyżek cen. W całym kraju strajkowało 80 tys. ludzi w 112 zakładach. Załoga Zakładów Mechanicznych Ursus zablokowała międzynarodową trasę kolejową, chcąc w ten sposób powiadomić świat o swym proteście. Władze z niezwykłą brutalnością rozprawili się z robotnikami Radomia, Ursusa i Płocka. Zatrzymanych zostało 172 robotników z Ursusa, a 180 zwolniono z pracy. Wieczorem 24 czerwca Premier PRL Piotr Jaroszewicz odwołał podwyżkę, co zapobiegło rozszerzeniu się strajków.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!