
Jak podaje TVP3 Warszawa, według śledczych, korupcyjny układ miał funkcjonować przez 2,5 roku. Chodzi o 5 mln zł w zamian za uzyskanie kontraktów na zagospodarowanie odpadów z Warszawy. Wśród podejrzanych są 4 osoby w tym były minister skarbu z rządu PO-PSL – Rafał Baniak – wobec którego sąd zastosował tymczasowy areszt.
„W sprawie pojawiają się też inne wątki – możliwość prania pieniędzy czy powoływanie na wpływy w stołecznym ratuszu. Tam, podobnie jak w MPO, kontrolę dokumentacji prowadzi CBA” – czytamy.
– Panu Trzaskowskiemu od dwóch lat próbujemy przekazać i zwrócić uwagę na nasze podejrzenia dotyczące nieprawidłowości – przypomina w rozmowie z TVP3 Warszawa Waldemar Wolski, przewodniczący NSZZ Solidarność w MPO. Po wybuchu afery związkowcy domagają się konkretnych działań. – W obecnej sytuacji to jest zwolnienie p. Gawlika i Karpińskiego i ich znajomków ściągniętych do spółki – wyjaśnia Wolski.
MPO, jak donosi TVP3 Warszawa, odpiera wszelkie zarzuty. W komunikacie zapewnia, że „spółka jest transparentna w zakresie przygotowywanych postępowań na zagospodarowanie odpadów”. W spółce trwa audyt zlecony przez ratusz.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!